Donek i Lidia – Nr 23 (276)
Lidia Staroń nazywana lokomotywą PO, pracowita, inteligentna i rozpoznawalna – w partii Tuska od 2005 r. Donald Tusk, chętnie pokazywał się w jej towarzystwie, mówił o niej: „to mój najbardziej pracowity poseł”. Jej wielkim sukcesem była nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w roku 2007. Efektem wprowadzonych zmian była możliwość uzyskania prawa własności mieszkania przez osobę, której przysługiwało lokatorskie bądź własnościowe prawo do lokalu na korzystniejszych warunkach finansowych niż to miało miejsce przed nowelizacją tj. bez haraczu prezesa. Medialnym hasłem było mieszkanie za złotówkę. To między innymi zapewniło wyborczy sukces PO.
Lobby prezesowskie było takim obrotem sprawy zaskoczone. Sprężyli się i pobiegli do Trybunału Konstytucyjnego zaskarżyć uchwałę. TK wydał salomonowy wyrok (sygn. akt P 16/08) uchylił zakwestionowane przepisy i jednocześnie wykonanie ich odroczył.
Lobby prezesowskie przystąpiło do kontrofensywy. Retoryka była następująca:
- PO chce zlikwidować spółdzielnie,
- PO chce wyprowadzić majątek ze spółdzielni,
- PO chce tworzyć wspólnoty by zaspokoić żądania zarządców,
- PO wspiera deweloperów eliminując z rynku spółdzielnie mieszkaniowe.
Jak wiadomo powszechne kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą.
18/6/2011 autokarami z całej Polski przywieziono 4 tys. spółdzielców. Sala Kongresowa pękała w szwach.
Powodem tego pospolitego ruszenia spółdzielców są procedowane w Sejmie z inicjatywy posłów Platformy obywatelskiej m. in. ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych i ustawa o spółdzielniach mająca zastąpić obecne prawo spółdzielcze.
„Projektowane ustawy godzą w ruch spółdzielczy w naszym kraju i są po prostu drogą do likwidacji sektora spółdzielczego w Polsce.”
Zabierający głos w debacie podkreślali, że projektowane przepisy zawierają rozwiązania niekorzystne nie dla prezesów, związków rewizyjnych czy Krajowej Rady Spółdzielczej, lecz dla zwykłych członków spółdzielni, którym chce się odebrać prawo decydowania o ich własności, o ich spółdzielni. Poparcia spółdzielczemu protestowi udzielili goście Forum, a przedstawiciele międzynarodowych organizacji spółdzielczych poinformowali, że skierują odpowiednie wnioski do Komisji Europejskiej.
„W przyjętej Rezolucji i Apelu skierowanych do władz Rzeczypospolitej Polskiej zwrócono się o zaprzestanie prac nad ustawami, które są zamachem na demokrację, samorządność, prywatną własność i autonomię spółdzielczą.”*
O nowej ustawie szeroko rozpisywały się też w tym czasie polskie dzienniki. Jak dziennikarze widzą cel nowej ustawy. Świadczą o tym choćby tytuły prasowe z ostatnich dni:
- „Likwidacja spółdzielni mieszkaniowych”,
- „Koniec spółdzielni mieszkaniowych”,
- „Spółdzielnie mieszkaniowe do likwidacji?”,
- „PO chce przekształcić spółdzielnie we wspólnoty mieszkaniowe”.
W Sejmie powstaje Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ustaw z zakresu prawa spółdzielczego (NPS). Lidia Staroń zostaje powołana 25/1/2013 do komisji (zastępca przewodniczącego), przewodniczącym został Marek Gos z PSL – rolnik. To już był pierwszy sygnał, że dzieje się coś niedobrego. NPS działała, proceduje, przeciąga, zrywa obrady z powodu braku kworum, a przede wszystkim wydaje pieniądze na ekspertów i niczego nie uchwala. W roku wyborczym Lidia Staroń 20/2/2015 zostaje odwołana z Komisji. W sierpniu 2015 żegna się z PO.
Co się stało, że Donald Tusk pozbył się popularnego posła?
Może otrzymał od lobby prezesowskiego ultimatum, że jak nie pozbędzie się walecznej posłanki to mu zrobią takie wybory, że się nie pozbiera.
Donald Tusk pozbył się Lidii Staroń i wybory przegrał.
Jak wiemy historia lubi się powtarzać. 20/1/2017 został złożony projekt nowelizujący ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych przez Klub Poselski Kukiz’15.
Powstał rwetes, lobby spółdzielcze uderzyło w te same nuty. Likwidacja spółdzielni, wyprowadzanie majątku, wspieranie deweloperów. Zaczęto zbieranie podpisów wśród członków w proteście przeciw kukizowej ustawie.
Czy posłowie z Klubu Kukiz’15 poddadzą się naciskom
lobby prezesów? Czy pójdą w ślady PO?
Najbliższy czas pokaże.
Czarek Meszyński
* Źródło:
Blady strach padł na zarządy SM – Nr 21 (274)
Foto: pixabay.com/MAKY_OREL
Dziś w audycji radiowej TRÓJKI prowadzonej przez Kubę Strzyczkowskiego „Za, a nawet przeciw” była omawiana nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych sygnowana przez Klub KUKUZ’15.
Wśród propozycji:
- ograniczenie urzędowania prezesów spółdzielni do dwóch trzyletnich kadencji,
- ułatwienia przy tworzeniu wspólnot mieszkaniowych i rozliczenia z majątku dla tych, którzy ze spółdzielni zechcą wystąpić.
– To sami spółdzielcy przyszli do nas i poprosili o rozwiązanie węzła gordyjskiego, który od 15 lat nie jest rozwiązywany – mówi poseł Jarosław Sachajko z Kukiz’15.
Jerzy Jankowski z Krajowej Rady Spółdzielczej przekonuje z kolei, że zasady działania spółdzielni mieszkaniowych są jasne. – Wszelkie patologie należy zgłaszać do odpowiednich instytucji – mówi gość Kuby Strzyczkowskiego.
W Polsce mamy ponad 3,5 tysiąca spółdzielni i 4 miliony ich członków. Zapraszamy wszystkich do wysłuchania dołączonego nagrania.
Goście:
- dr Jarosław Sachajko (Kukiz’15),
- Lidia Staroń (senator niezależna),
- prof. Krystyna Krzekotowska (Uczelnia Łazarskiego),
- Jerzy Kruk (Wrocławska Spółdzielnia Mieszkaniowa Metalowiec),
- Zdzisław Raczkowski (pismo internetowe Afery Prawa),
- Jerzy Jankowski (Krajowa Rada Spółdzielcza),
- Spółdzielcy
Oto wyniki sondy przeprowadzonej w czasie audycji:
Czy zmiany dotyczące spółdzielni mieszkaniowej są potrzebne?
ZA – 76%
PRZECIW – 24%
Audycji można wysłuchać tu:
http://www.polskieradio.pl/9/302/Artykul/1742783,Prawo-spoldzielcze-do-zmiany
Pętla – Nr 8 (261)
Wszystko wskazuje na to, że pętla wokół szyi bossów spółdzielni mieszkaniowych się zaciska. Coraz więcej dobrych programów telewizyjnych – bijących rekordy oglądalności – coraz więcej znakomitych artykułów w prasie i w mediach społecznościowych, coraz więcej budzącej się świadomości u spółdzielców okradanych systemowo przez swoich pracowników zwanych prezesami.
Coraz więcej niegodziwości i zwykłej podłości w polskich sm’ach sprawia, że coraz większa rzesza spółdzielców mówi DOŚĆ.
Nie chcą być niewolnikami XXI wieku. Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu – prawo do powietrza w mieszkaniu – to wymysł gomółkowskiej ekipy z roku 1961. Nowelizacja ustawy prawo spółdzielcze z 1994 r. w art. 3 wprowadziła zapis: Majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków. I to jest prawdziwy lucyferski zapis. Bo żeby majątek był prywatny to muszą być właściciele, a tych jak na lekarstwo, bo większość ma ograniczone prawo rzeczowe tzn. spółdzielcze własnościowe prawo do „powietrza” lokalu. Jeżeli jest prywatny majątek to Państwo Polskie w systemie gospodarki wolnorynkowej nie ma prawa go kontrolować. I oto tu chodziło, by ogromny majątek spółdzielczy był poza kontrolą.
W ten sposób nastąpiło zawłaszczenie majątku społecznego/wspólnotowego przez wąską grupę prezesów i ich admiratorów.
Ograniczone prawo rzeczowe brzmi tak jak ograniczone prawo rodzicielskie, innymi słowy ustawodawca ogranicza nasze prawo ze względu na powstałą patologię. Jakiej patologi dopuścił się się spółdzielca wpłacając wkład budowlany w pełnej wysokości? Za jego pieniądze wybudowano nieruchomość, która nie jest jego własnością. W cywilizowanych państwach taka pseudo forma własności nie występuje.
Polskie Państwo zawiodło, od 28 lat obowiązuje spółdzielców komunistyczny przepis. Jak długo lobby prezesowskie będzie miało wpływ na polityków?
Wydaje się, że nowa generacja polityków na umizgi prezesów jest odporna.
Studio Polska 21/1/2017
Od lewej:
- Iwona Możejko – działaczka na rzecz spółdzielców.
- Maria Pawelec – ofiara łupieskiego systemu finansowego w sm,
- Jaromir Gazy – działacz spółdzielczy,
- Jarosław Sachajko – poseł Kukiz’15
- Paweł Lisiecki – poseł PIS
TVP1 Chodzi o pieniądze 6/2/2017
Od lewej:
- Lidia Starań – senator
- Agnieszka Wojciechowska van Heukelom– Europejskie Centrum Inicjatyw Obywatelskich
Problem jest palący, wrzód w spółdzielniach mieszkaniowych pęka. Nie da się tego już zamieść pod dywan. Wymiana całego zarządu w Krajowej Radzie Spółdzielczej też nie pomoże.
Czas na radykalne kroki zmieniające systemowy, patologiczny układ w polskich spółdzielniach mieszkaniowych.
19/2/2017 w sali kolumnowej Sejmu odbędzie się konferencja spółdzielców dotycząca projektu nowej ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
PRZYBYWAJCIE
https://vod.tvp.pl/28435535/21012017-cz-1
https://vod.tvp.pl/28435564/21012017-cz-2
https://vod.tvp.pl/28671186/06022017
http://temidacontrasm.info/nadciaga-armagedon-dla-prezesow/#respond
Czarek Meszyński
Członek Spółdzielni
Trybunał Konstytucyjny – Nr 90
We wtorek (16.12.2014 r.) o godzinie 9:00 odbyła się rozprawa w sprawie K 60/13 dotycząca przepisów obowiązującego prawa spółdzielczego ograniczających prawa właścicieli lokali w spółdzielniach mieszkaniowych. Sprawa dotyczy tych, którzy nabyli od spółdzielni odrębną własność lokalu. Przedmiotem oceny będą zapisy art. 27 w związku z art. 241 oraz art. 26, ust 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Zapisy te stanowią, że wspólnota mieszkaniowa może powstać w budynku spółdzielczym z mocy prawa dopiero wtedy, kiedy w takim budynku w odrębną własność zostaną przekształcone wszystkie lokale mieszkalne ( art. 26 ust 1 usm). Ponadto wspólnota może powstać w budynku spółdzielczym na wniosek tylko wtedy, kiedy właściciele ponad połowy lokali w budynku podejmą taką uchwałę ( art. 241 usm). Na dodatek, dopóki w budynku spółdzielczym nie powstanie wspólnota, mieszkaniami właścicieli przymusowo zarządza spółdzielnia mieszkaniowa ( art. 27 usm).
W każdych innych zasobach mieszkaniowych (deweloperskich, zakładowych, komunalnych, budowanych przez TBS-y i prywatnych kamienicach) wspólnota powstaje z mocy prawa po ustanowieniu odrębnej własności na pierwszym lokalu. Tylko nie w spółdzielniach mieszkaniowych.
Dlatego posłanka Lidia Staroń razem z 50-cioma innymi posłami PO zaskarżyła te przepisy jako niezgodne z konstytucyjną zasadą równości wszystkich obywateli wobec prawa.
Jeśli Trybunał stanie po naszej stronie będzie w spółdzielczych wspólnotach (dla każdej oddzielnie) obowiązywał ten przepis Ustawy o własności lokali:
Art. 30.
1. Zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany:
1) dokonywać rozliczeń przez rachunek bankowy,
2) składać właścicielom lokali roczne sprawozdanie ze swojej działalności,
3) zwoływać zebranie ogółu właścicieli co najmniej raz w roku, nie później niż w pierwszym kwartale każdego roku.
Jak wynika z powyższych przepisów dla każdej wspólnoty w spółdzielni będzie musiał być prowadzony oddzielny rzchunek bankowy. Po zakończeniu roku obrachunkowego prezes będzie musiał przedstawić rozliczenie wpływów i wydatków każdej wspólnocie oddzielnie za poprzedni rok. Nie będzie już wspólnego wora, w którym nie można się niczego doliczyć, bo nam prezesi odmawiają dostępu do podstawowych dokumentów.
Źródło: http://temidacontrasm.info
Autorka: Temida
To, co musi się zmienić 15 stycznia 2015 r. godz. 9.00, to widok pustej sali, jaki mieli dziś przed sobą sędziowie TK.
Na 15 stycznia 2015 spółdzielcy muszą dopisać. Dziś byliśmy tylko Czarek Meszyński i niżej podpisana. Fatalnie!
Trybunał Konstytucyjny (TK) – organ sądownictwa konstytucyjnego w Polsce, znany także w ustrojach innych państw. Jego podstawowym zadaniem jest kontrolowanie zgodności norm prawnych niższego rzędu (rangi ustawowej lub podustawowej) z normami prawnymi wyższego rzędu, przede wszystkim z Konstytucją i niektórymi umowami międzynarodowymi (tzw. sąd nad prawem).
Trybunał ma siedzibę w Warszawie przy al. Jana Chrystiana Szucha 12A.
Najnowsze komentarze