Get Adobe Flash player

Miesięczne Archiwa: wrzesień 2015

Była Prezes – Nr 71 (165)

agnieszka_florczuk

O Agnieszce Florczuk można pisać już tylko w czasie przeszłym: była Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle Zacisze” – rezygnacja z dniem 7 sierpnia 2015 r.

Kiedy 14 lipca 2009 roku weszła do Zarządu mieliśmy nadzieję na profesjonalne, uczciwe i zgodne z prawem zarządzanie naszym Osiedlem. Miało być tylko lepiej, a wyszło tak jak zawsze.

 

Do najważniejszych „osiągnięć” Prezes Florczuk należy zaliczyć:

 

  • rozpoczęcie budowy dwóch domów w zabudowie bliźniaczej  na działkach z nieuregulowanym stanem prawnym na podstawie uchwały RN, która była sprzeczna z prawem,

 

  • sfinansowanie budowy niezgodnie z regulaminem GZM z naszych wpłat na eksploatację i FR zamiast z wkładów budowlanych wniesionych przez członków, z którymi została podpisana umowa na wybudowanie domów,

 

  • przerwanie budowy pomimo poniesionych znacznych kosztów na architekta i inwestora zastępczego, w sumie 116 653,60,

 

  • zniknięcie z rachunku bankowego Spółdzielni blisko 200 000,00 zł (rok 2010- 213 070,91 zł, rok 2012 – 15 826,21 zł), pomimo nagłośnienia sprawy pani Florczuk nie raczyła wytłumaczyć się na jakie cele została wydana tak wysoka kwota,

 

  • próba przeniesienia własności dwóch działek na podstawie tylko zaliczkowej wpłaty,

 

  • prowadzenie ksiąg finansowych niezgodnie z obowiązującymi przepisami,

 

  • nierozliczanie każdej nieruchomości oddzielnie,

 

  • Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowej RP wykazał aż 19 nieprawidłowości w zarządzaniu Spółdzielnią,

 

  • nie wywiązywanie się z ustawowego obowiązku przeniesienia własności do lokalu na rzecz członka,

 

  • nie wywiązywanie się z obligatoryjnego obowiązku zarządzania nieruchomościami stanowiącymi jej mienie,

 

  • nałożenie haraczu na właścicieli garaży – tak należy to nazwać ponieważ Spółdzielnia z tego tytułu nie ponosi żadnych kosztów,

 

  • opracowanie wzoru aktu notarialnego, do którego przymuszani są członkowie i notariusz z kuriozalnym zapisem: strony postanawiają, że zarząd wspólną nieruchomością wykonywać będzie SM „Osiedle Zacisze”(…),*

 

  • przeprowadzenie niezgodnie z obowiązującą normą PN/EN-6946:2004 (grubość 25 cm o współczynniku  0,2 W/mK i lambdzie 0,038 – w dążeniu do obowiązującej normy izolacyjnej od 1 stycznia 2012 r.) termomodernizacji dachu; wymieniono tylko 25% wełny mineralnej pozostawiając starą 20-letnią wełnę; budynki zostały  wybudowane w ubiegłym wieku w oparciu o ówczesne obowiązujące zarządzenie nr 130 w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać obiekty budowlane budownictwa powszechnego (Dz.U. Nr 10 poz. 44 z późn. zm.

 

  • nie publikowanie na stronie internetowej protokołów i uchwał WZ, RN i Zarządu**

 

Zostały wymienione tylko 14 „osiągnięć” Prezes Florczuk, które są solidnie udokumentowane. W ciągu 6 lat pracy w Zarządzie  Agnieszka Florczuk zaliczyła całe mnóstwo większych i mniejszych wpadek o czym będę w przyszłości czytelników informował.

Nagłośnienie tych patogennych działań spowodowało, że na wniosek Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju toczy się obecnie postępowanie prokuratorskie w sprawie dotyczących nieprawidłowości w SM „Osiedle Zacisze”.

Czy takie „sukcesy” na swym koncie może mieć profesjonalista w zarządzaniu nieruchomościami?

Autor: Czarek Meszyński

 

 

* Konstytucja ustawą z 10 lutego 1976 wprowadzono zapis, że Polska jest państwem socjalistycznym (w miejsce dotychczasowego określenia – państwo demokracji ludowej), PZPR – przewodnią siłą społeczeństwa w budowie socjalizmu, zaś PRL w swej polityce umacnia przyjaźń i współpracę ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich i innymi państwami socjalistycznymi. Zapisy te wywołały protesty społeczne. PRL, PZPR i ZSRR już nie istnieją a konstytucja została zmieniona. Prezes Florczuk ustanowiła wzór aktu notarialnego, że naszymi nieruchomościami wiecznie będzie zarządzać Spółdzielnia, a jak zbankrutuje albo zostanie rozwiązana to i tak za światów ekonomicznych będzie naszym majątkiem zarządzać (sic).

 

** Protokoły z obrad organów Spółdzielni oraz uchwały są publikowane dopiero od sierpnia br po podjęciu uchwały nr 4/12/2014  mojego autorstwa przez RN 15 grudnia 2014 r – no cóż lepiej późno niż w cale.

Postscriptum

Do wiekopomnych dokonań Prezes Florczuk należy zaliczyć jeszcze scedowanie zarządzania mieniem Spółdzielni zewnętrznym podmiotom. Zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych takie działanie jest całkowicie bezprawne, ponieważ spółdzielnia ma obligatoryjny obowiązek zarządzania własnym majątkiem; podmiotowi zewnętrznemu może zlecić jedynie administrowanie.  W ten sposób nałożono na spółdzielców niezasadne, podwójne koszty zarządu. Do tego należy dodać chaos jaki zapanował w Spółdzielni, w ciągu 4 lat mamy już 3-cią firmę zarządzającą i 7-tą księgową.

 

Lubię to!(39)Nie lubię tego!(3)

To miała być spółdzielnia dla ludzi – Nr 70 (164)

Unknown

Marek Jackowski napisał genialny tekst o Polsce:

Domy moje domy
Domy i ulice
Gderają w nich gnomy
Kraczą czarownice
Matko, moja matko
Ojcze drogi ojcze
Czemu ta diaspora
To sami folksdojcze
Siostro moja siostro
Bracie, miły bracie
Przecie wy na siebie
Litości nie macie
Synku, mały synku
Ukochana córko
Odchodzę ja z rynku
Na swoje podwórko

To miał być kraj dla ludzi
To miał być dla nas kraj
Wiec przyszło tu się trudzić
A umierać przyszło tam
To miał być kraj dla ludzi
To miał być dla nas kraj
Wiec przeszło tu się trudzić
A umierać przyszło tam        (fragment)

 

Analizując 20-letnią historię mojej Spółdzielni dochodzę do wniosku, że powyższy tekst idealnie pasuje do naszej sytuacji, należy tylko wyraz kraj zastąpić spółdzielnią i wtedy otrzymamy:

To miała być spółdzielnia dla ludzi
To miała być dla nas spółdzielnia

Wiec przyszło tu się trudzić
A umierać przyszło tam

 

Konstatacja w sumie bardzo smutna.

Autor: Czarek Meszyński

 

Lubię to!(9)Nie lubię tego!(0)