SM „Osiedle Zacisze” – (nie)dobra spółdzielnia – Nr 11
Oszacowany koszt termomodernizacji wraz z odsetkami i udziałem własnym (20%) wyniósł 1 399 087,50 zł – obliczono na podstawie sprawozdania finansowego za rok 2007.
Pytanie jakie należy postawić:
Jak to jest możliwe by przy własnym inspektorze budowy doszło do tak fatalnie wykonanej termomodernizacji?
Odpowiedzi są trzy:
1. Błędy zostały popełnione przez wykonawcę.
2. Błędy zostały popełnione na poziomie przygotowawczym i projektowym.
3. Błędy zostały popełnione zarówno przez wykonawcę jak i na poziomie przygotowawczym, projektowym.
Osobiście bym skłaniał się do odpowiedzi nr 2. Prawdopodobnie doszło do samowoli budowlanej. Wszytko wskazuje na to, że projekt ocieplenia nie był konsultowany i nie został zaakceptowany przez architekta naszego osiedla. W wyniku przeprowadzonych prac termomodernizacyjnych nastąpiła istotna zmiana konstrukcji dachu. Kołnierz z blachy falistej okalający elewację pod rynnami został usunięty a wypusty dachu znacznie zostały skrócone w ten sposób, że rynny się stykają bezpośrednio ze ścianą. To wszystko sprawia, że przy letnich ulewach nadmiar wody nieodprowadzony przez rynny – zbyt wąski przekrój – dostaje się pomiędzy ścianę a ocieplenie niszcząc skutecznie substancje budynku.
Na wyżej postawione pytania odpowiedzi powinna udzielić stosowna ekspertyza lub opinia.
Mamy tu do czynienia z trzema rodzajami odpowiedzialności:
- zawodowej: inspektor budowy, architekt…
- cywilnej z tytułu zawartej umowy: gwarancja, rękojmia,
- karnej
Ze względu na upływ czasu w rachubę wchodzi tylko ta trzecia. Zgodnie z kk art 296 § 1, 2, 3 (karalna niegospodarność) przedawnienie następuje w zależności od kwalifikacji prawnej po 10 lub 15 latach.
Elewacja przy ul. Róży Wiatrów, Foto: Raduszka
5 Odpowiedzi na SM „Osiedle Zacisze” – (nie)dobra spółdzielnia – Nr 11
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Bardzo dobry tekst. Zrozumiałam, że wcale nie jesteśmy bezsilni. Możemy działać. Z tym ociepleniem to jest prawdziwy skandal. Należy zawiadomić prokuraturę.
Spokojnie - wszystko w swoim czasie nastąpi.
Ocieplenie zielone zrobiło się ze wstydu. Kasa wydana, robota spartaczono i kto za to odpowie?
Mieszkańcy Osiedla powierzają zarządzanie nieruchomością Osiedla Zacisze władzom spółdzielni i wynagradzają ich pracę. Wszelka niegospodarność, niedbałość, brak kompetencji i elementarnej przyzwoitości powinna być karana!!! Niestety są to problemy powszechne. Zapracowani mieszkańcy osiedla nie mają czasu i fachowej wiedzy niezbędnej do nadzorowania i remontowania nieruchomości. Pracownicy spółdzielni wykorzystują tę sytuację i robią co chcą. Dlaczego tolerują partactwo? Mieszkańcy osiedla nie są świadomi krzywdy, jaką wyrządzają im "zaufani" pracownicy spółdzielni! Do czasu aż domy ich się rozpadną, jak domki z kart! Dosłownie nie w przenośni! Dach im się zawali!
Grażynko w Twój komentarz trafił w sedno i dlatego go zaraz umieściłem na stronie głównej. Dziękuje