Pozew – Nr 12
I stało się – wczoraj złożyłem pozew przeciwko mojej Spółdzielni. W 1997 r. zostałem członkiem spółdzielni, chociaż moja intuicja mówiła mi, że to kiepski pomysł. Dlatego moje członkostwo nosi dopiero numer 102; pomimo, że jako jeden z pierwszych wprowadziłem się na osiedle. Co prawda jest to druga setka, ale numer członkowski jest przedni; żartuję sobie, że jestem członkiem spółdzielni na sto dwa – patrz komentarz.
Pochodzę z rodziny o pewnych tradycjach spółdzielczych; mój ojciec został członkiem MSM Energetyka w roku 1965. Z problematyką spółdzielni obcowałem już od dziecka. W latach 80. XX w. prowadziłem negocjacje z ówczesnym prezesem MSM Energetyka. Na przełomie lat 90/2000 byłem przewodniczącym RN.
Pozew liczy sobie 7 stron i 18 załączników – napracowałem się na nim nieco.
cdn
12 Odpowiedzi na Pozew – Nr 12
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
na sto dwa - PWN PORADNIA JĘZYKOWA
"W jaki sposób zwrot zabawa na 102 wszedł do języka potocznego? Czy istnieje jakiś inny powód poza zbieżnościa końcówek -a, dla którego posłużono się tą liczbą na określenie wspaniałej zabawy? Czy zwrot na 102 funkcjonuje na podobnej zasadzie w innych językowych wyrażeniach? Dziekuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam.
Marta
Pani Marto,
Rzetelnej, tj. popartej dowodami odpowiedzi na Pani ciekawe pytanie dać nie mogę. Wyrażenia tego typu mają czasem źródła znaczeniowe, czasem fonetyczne. Podobnie jak Pani sądzę, że w tym przypadku ma znaczenie forma - trzy krótkie słowa na sto dwa dają dobry rytm. Ale myślę, że działały tu jeszcze inne czynniki.
Na sto dwa nie tylko do zabawy się odnosi, często oznacza inne doskonałe rzeczy i nie tylko rzeczy, np. to było zrobione na sto dwa, chłopak na sto dwa. Sto to pewna całość, np. sto procent. Więcej niż sto procent być nie może, przekraczanie tej liczby ma dać poczucie czegoś naprawdę znakomitego, niejako na sto dwa procent. Słowo sto to częste umowne określenie dużej liczby: sto razy ci mówiłem, sto lat! itp. Też często używane w funkcji niejako magicznej, por. do stu piorunów, do stu diabłów. To wszystko stwarza szczególne nacechowanie tego słowa, a jeśli chcemy podkreślić wyjątkowość sytuacji, możemy taką liczbę próbować przekroczyć. A że od razu o dwa? Sto jeden nie brzmi tak dobrze i może być zastosowane co najwyżej w odniesieniu do dalmatyńczyków, i to zresztą w przekładzie. Pozdrawiam"
— Jerzy Bralczyk
Brawo, nareszcie KTOŚ odważył się przeciwstawić i nazwać sprawę po imieniu.
Marusiu,
uważam, że tak należało postąpić. Nie można zatwierdzić sprawozdania z "BYKAMI". Błędy niewyeliminowane powodują, że w następnym okresie sprawozdawczym się potęgują - zaczynamy żyć w mocno zakrzywionej rzeczywistości.
Zarówno RN i Zarząd został przeze mnie poinformowany o błędach w sprawozdaniu finansowym i można je było skorygować.
Pozdrawiam serdecznie w te upalne popołudnie
Czarku, fajnie, że masz taki analityczny umysł i potrafisz wyłapać wszystkie błędy. Czytałam Twoją analizę i jestem pod wrażeniem Twoich kompetencji 🙂
Duże dzięki za słowa uznania. Z tymi wszystkimi błędami to mała przesada. Jak czytam, te sprawozdania to niestety pojawiają się kolejne błędy. Tworzy to wszystko bardzo smutny obraz.
Czarku ode mnie też wielkie brawa!!! Ostatnie Walne to prawdziwa żenada: płacząca księgowa, tańcząca szefowa jej i nie panująca nad niczym przewodnicząca 🙁
Teraz Sąd orzeknie jak to jest z "niby" poprawnym sprawozdaniem.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Janku, dziękuję Ci za te słowa wsparcia. Wierzę głęboko, że prawda, logiczne myślenie i prawo zwycięży - co do tego nie mam wątpliwości.
PS
Masz świetną literacką frazę: płacząca księgowa, tańcząca szefowa...
Może byś coś napisał?
Ok, coś napiszę - niebawem.
No to czekam na jakąś ciekawą notkę 🙂
Opublikujemy i z pewnością będzie komentowana.
Mało jest takich ludzi, którzy mają odwagę porządkować naszą chorą rzeczywistość. Jestem przekonana, że Czarka działania, zaangażowanie i poświęcenie czasu przyniosą spektakularny! sukces. Członkowie Spółdzielni Zacisze mają szczęście i dzięki Czarkowi nie zginą.
Grażynko, dzięki za udzielane mi wsparcie - jest to dla mnie bardzo ważne. Fajnie, że zaglądasz na tego bloga.
Niestety, ta rzeczywistość jest coraz bardziej chora. Obecnie często pisze się o patologi w spółdzielni.