Get Adobe Flash player

Okiem zewnętrznym – Nr 10

Mieszkańcy Osiedla Zacisze mają szczęście, że ktoś dba o ich nteresy, nie szczędząc prywatnego czasu.

W codziennym zabieganiu większość z nas, w nawale obowiązków nie ma siły, czasu, no i niezbędnej wiedzy i doświadczenia na refleksję nad tym co dzieje się w naszej spółdzielni, czy nasze wspólne dobro nie ulega degradacji, dewastacji.

Konsekwencje partactwa mogą być nieodwracalne. Warto być tego świadomym.

Lubię to!(18)Nie lubię tego!(0)

Jedna odpowiedź na Okiem zewnętrznym – Nr 10

  • Czarek Meszyński mówi:

    Grażynko, serdecznie pragnę Ci podziękować za wpis, który umieściłaś na blogu. Nasze osiedle doskonale znasz, byłaś u mnie w 1995 r., kiedy to przed budynkiem rosły piękne czerwone maki i inne kwiaty polne, a energia elektryczna - jeszcze wtedy budowlana - była dostarczana kablem ciągnącym się po schodach klatki schodowej.

    Potem była parapetówa u Bożeny i przyjęcie u Wojtka - to były czasy!!!

    Dziękuję Ci za ciepłe słowa i otuchę. Twoje komentarze i notki są dla mnie zachętą do prowadzenia tego blogu.

    Lubię to!(5)Nie lubię tego!(0)

Dodaj komentarz