Śmietnik – Nr 34 (128)
W kwestii śmietnika, to po upływie siedmiu miesięcy od ostatniej publikacji nic się nie zmieniło. Jak był bajzel tak jest. Zmieniła się firma zarządzająca Spółdzielnią, administrator, ekipa sprzątająca, a śmietnik constans.
Zdjęcia wykonane w marcu 2015 r.
Zgodni z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2001 r. § 24. pkt. 1 i 2 Na terenach niezurbanizowanych dopuszcza się stosowanie zbiorników na odpady stałe, przystosowane do okresowego opróżniania (…) Zbiorniki powinny mieć nieprzepuszczalne ściany i dno, szczelnie przykryte z zamykanym otworem wsypowym (…).
Innymi słowy, na wsi pojemniki muszą mieć zamknięte klapy, a w mieście nie. Skądinąd takie podejście wydaje się słuszne, na terenach niezurbanizowanych powietrze powinno być czyste, a w mieście i tak to nie ma znaczenia – jeszcze jeden dodatkowy smrodek nikomu nie zaszkodzi.
Kompostownik na odpady ulegające biodegradacji i pojemniki na segregowane odpady – marzec 2015 r.
Jak widać na załączonych zdjęciach, wszystkie klapy zgodnie z rozporządzeniem MIR są zamknięte; w mojej Leśniczówce musi być świeże powietrze. W altanie śmietnikowej panuje porządek – zarząd właścicielski, a nie przymusowy!
Autor: Czarek Meszyński
2 Odpowiedzi na Śmietnik – Nr 34 (128)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Uważam, że otwarte klapy latem - przy upałach 30 C - to dla mieszkań usytuowanych w pobliżu śmietnika stanowi duży problem; znowu pojawią się tłuste, spasione muchy 🙁
Gdyby w Austrii był taki śmietnik to Hausmeister straciłby posadę.