Zapuszczone Osiedle – Nr 34
Spółdzielnia Mieszkaniowa „Osiedle Zacisze” założona w dniu 12.06.1995 (dane z wypisu w rejestrze Regon) w latach 1999 – 2013 pobrała od mieszkańców kwotę ok. 3 200 000,00 zł tytułem zaliczek na fundusz remontowy – mieszkania i garaże.
Po 19 latach zarządu Spółdzielni Nasze Osiedle wygląda tak:
Nieremontowane kominy. Foto: Czarek Meszyński
Od 19 lat ogrodzenie „nieskażone” malowaniem. Foto: Czarek Meszyński
Okna i parapety na klatkach schodowych również „nie wiedzą” co to pędzel malarski. Foto: Czarek Meszyński
To nie jest dzieło Artysty! To nie jest GRAFFITI! Tak wygląda niekonserwowana elewacja. Foto: Czarek Meszyński
A tak wyglądają elewacje budynków po niedawnej, nieudanej termomodernizacji. Foto: Czarek Meszyński, Raduszka
Jedynie GRZYB ma się dobrze. Foto: Czarek Meszyński
A tynki odpadają. Foto: Czarek Meszyński
Pytanie
- Czy tak może wyglądać osiedle, gdzie Zarząd Spółdzielni w ciągu 19 lat pobrał od mieszkańców i wydał na remonty kwotę 3 200 000,00 złotych polskich?
Odpowiedź
- Tak wygląda osiedle, gdzie Zarząd Spółdzielni co prawda pobrał (pewnik!), ale raczej nie wydał całej kwoty (prawdopodobnie!) 3 200 000,00 zł na remonty (które po czasie okazują się one porażką!) powierzonych mu w zarządzanie nieruchomości.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę średnioroczne koszty w tym okresie budowy 1 metra kwadratowego to za kwotę 3 200 000,00 zł można byłoby wybudować budynek mieszkalny z 16 lokalami.
Jednego możemy być pewni: pieniądze się „rozeszły”, a Osiedle popadło w ruinę.
TAKIE RZECZY TYLKO W SM „OSIEDLE ZACISZE”
Autor: Czarek Meszyński
Najnowsze komentarze