Powrót do przeszłości – Nr 1 (254)
Możliwość podróżowania w czasie fascynowała ludzkość od dawna. Wehikuł czasu jest najbardziej oczekiwanym wynalazkiem. Rzekomy Prezes Jacek Liebert też jest zafascynowany przemieszczaniem się w czasie.
Nie wierzycie? Oto dowód!
Pismem datowanym na 21/11/2016 r. zaprasza na spotkanie, które miało się odbyć prawie miesiąc wcześniej tj. 26/10/2016 r. Prezes do pisma zapomniał dołączyć ZEITWAGEN.
Czy takiej osobie, która nie umie sporządzić prostego pisma, można powierzyć zarządzanie prywatnym majątkiem?
Autor: Czarek Meszyński
Członek SM „Osiedle Zacisze”
Postscriptum
W artykule „Zastraszanie świadka” zarzuciłem Zarządowi arogancję, gdyż nikt nie raczył poinformować mieszkańców Wolińskiej 28 o terminie i zakresie planowanych prac. 22 listopada jak również 1 i 2 grudnia 2016 r. nie było żadnej informacji ani na tablicy ogłoszeń, ani w skrzynkach pocztowych, ani na stronie internetowej Spółdzielni. Zamieszczone powyżej pismo Zarządu znalazłem na parapecie w dniu 30 grudnia 2016 r.
Proszę zwrócić uwagę na zbieg okoliczności:
- 21 listopada 2016 r. pojawiam się na sprawie karnej i na wniosek prokuratora sąd powołuje mnie na świadka,
- 22 listopada 2016 r. J. Liebert „rzekomo” informuje o rozpoczęciu remontu dachu,
- 29 listopada 2016 r. do wykonawcy Andrzej Filipiak Techbud z wiadomością do Spółdzielni skierowałem pismo w sprawie planowanego remontu dachu; do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi,
- 1 grudnia 2016 r. ustawiono rusztowania przy Wolińskiej 28,
- 13 grudnia 2016 r. przywieziono wełnę mineralną i płyty izolacyjne,
- 20 grudnia 2016 r. złożyłem zeznania,
- 30 grudnia 2016 r. na parapecie znalazłem pismo podpisane przez J. Lieberta.
Najnowsze komentarze