Do Spółdzielców SM „Osiedle Zacisze” – Nr 59 (153)
Szanowni Państwo,
po zapoznaniu się z raportem biegłego rewidenta i listu polustracyjnego chciałbym ze swej strony zwrócić uwagę na kilka istotnych faktów:
- Spółdzielnia wykazała stratę na pozostałej działalności gospodarczej w wysokości 289 tys. zł – problem w tym, że Spółdzielnia nie prowadzi takiej działalności.
- Spółdzielnia wykazała zobowiązania w wysokości 262 tys. zł w stosunku do FR – problem w tym, że jest to niezgodne z ustawą i z naszymi regulaminami, a także brak jest uchwał do wydatkowania zgromadzonych środków na FR na inne cele niż remonty.
- Spółdzielnia wydała 116 tys. zł na budowę domów, które nigdy nie powstały wbrew ustawie i naszym regulaminom – taką inwestycje można prowadzić tylko z wniesionych przez członków spółdzielni wkładów budowlanych.
SĄ TO BARDZO DUŻE KWOTY I POWAŻNE NIEPRAWIDŁOWOŚCI.
Nie trzeba być księgowym, ekonomistą czy prawnikiem, nie potrzebne jest również wyższe wykształcenie by dostrzec te nieprawidłowości.
Biorąc pod uwagę przepisy prawa, że członkowie RN solidarnie wraz z Zarządem ponoszą pełną odpowiedzialność przed Spółdzielnią i odpowiadają całym swym majątkiem za powstałe nieprawidłowości, a także ponoszą odpowiedzialność karną, napisałem zdanie odrębne do sprawozdania RN za rok 2014 wraz z raportem z badania sprawozdania finansowego za rok 2014, który stanowi jego integralną część. Dołożyłem wszelkich starań by zgodnie ze Statutem rozszerzyć porządek obrad WZ o zdanie odrębne i by poinformować uczestników WZ o zaistniałych nieprawidłowościach. I nie jest to materiał prywatny – jakby tego sobie życzyła Pani Florczuk – tylko dokument przygotowany na WZ przez prawidłowo wybranego członka Rady Nadzorczej.
Pani Agnieszka Florczuk, jak diabeł święconej wody boi się podjęcia merytorycznej dyskusji i alergicznie reaguje na krytyczne opinie. Zamówiona opinia prawna i stanowisko Zarządu jest tego najlepszym przykładem. Jest to celowe wprowadzanie w błąd spółdzielców! Albowiem sprawozdania Rady Nadzorczej i Zarządu w naszej Spółdzielni nie są zatwierdzane w oparciu o uchwały, o czym Zarząd i Radca Prawny doskonale wiedzą.
Każdy członek organu lub ciała kolegialnego może wnieść zdanie odrębne, jeżeli nie zgadza się z pozostałymi członkami gremium. Nasze wewnętrzne akty prawne (statut i regulaminy) tego nie zabraniają.
Zdaję sobie sprawę, że członek Rady Nadzorczej, który wnikliwie patrzy na „ręce” Zarządu i poważnie traktuje funkcję kontrolną i nadzorczą RN jest niewygodny.
Proszę zwrócić uwagę, że w ciągu 2 lat z Rady Nadzorczej – w tej kadencji składa się ona z 5 członków – odeszło aż 5 osób. Takiej fluktuacji członków RN w 20-letniej historii tej Spółdzielni jeszcze nie było.
NASZA SPÓŁDZIELNIA WYMAGA WPROWADZENIA NIEZBĘDNYCH i NATYCHMIASTOWYCH PREZEKSZTAŁCEŃ, KTÓRE UMOŻLIWIĄ PRAWIDŁOWE JEJ FUNKCJONOWANIE w NAJBLIŻSZEJ PRZYSZŁOSĆI.
Z poważaniem,
(-) Cezary Meszyński
Jedna odpowiedź na Do Spółdzielców SM „Osiedle Zacisze” – Nr 59 (153)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pingback: „WRZODY” warszawskich SM | TEMIDA contra SM