Get Adobe Flash player

jak oszukują prezesi spółdzielni mieszkaniowych

Już piszą o nas w gazetach – Nr 48 (142)

fakty

 

Marcin Kos w artykule „Tłuste Muchy”* opisał szerzącą się patologie w polskich spółdzielniach mieszkaniowych. „W naszym kraju funkcjonuje około 3,6 tys. księstw udzielnych zwanych spółdzielniami mieszkaniowymi. Na ich terytoriach zamieszkuje ponad 20 proc. ogółu ludności.”

Do tuzów spółdzielczości mieszkaniowej dołączyła pani prezes SM „Osiedle Zacisze” Agnieszka Florczuk, która jak się okazało jest osobą bardzo wrażliwą i wyczuloną na krytykę. Nie spodobały jej się artykułu publikowane w naszym periodyku i za pośrednictwem kancelarii prawnej domagała się przeprosin, które miały być umieszczone „na plakatach o formacie A3 rozwieszonych na tablicach ogłoszeń wszystkich budynków spółdzielni i uzupełniane przez okres 60 dni w przypadku zerwania lub zniszczenia. (…) Ilustracją następstw kneblowania, zastraszenia oraz dezinformowania członków spółdzielni są spektakularne bankructwa.”

No cóż, prezesi wychodzą widocznie z założenia, że lepiej jest zbankrutować niż być poddanym krytyce. Dlaczego tak się dzieje? Po części na to pytanie odpowiedział Marcin Kos pisząc na wstępie:

„7 milionów Polaków żyje pod władzą prezesów spółdzielni mieszkaniowych – często skorumpowanych, cynicznych, bezkarnych oszustów, sprytnie używających pieniędzy mieszkańców przeciwko nim samym. A podobno to spółdzielcy są pracodawcami prezesów…”

 

Czarek Meszyński

* FAKTY i mity nr 15 (788),  www.faktyimity.pl

Cały tekst: http://temidacontrasm.info/tluste-muchy-w-fim/

Lubię to!(30)Nie lubię tego!(0)