0 % transparentności! – Nr 37
Dzień dobry, to jest porażające, ale widzimy to na codzień, każdy może sprawdzić. Najgorsze jest to, że niestety wielu mieszkańców, wg swoich własnych obserwacji ma podejrzenia iż, w różnych standardach wykonywany jest również obecny remont. Bardzo różna ilość wełny używana na różnych nieruchomościach, wełna wwożona, a później wywożona z osiedla prywatnym samochodem (!!!). Odkryty dach moknący całymi dniami, bez płachty brezentowej chroniącej wełnę przed nasączaniem deszczówką i grzybem.
Sąsiedzi z nieruchomości Wyspowa 11 twierdzą, iż całkiem dużo wełny było na ich dachu kładzione, a na innych widzieliśmy, że ledwo co (to ta zamokła wełna, więc może lepiej, że jest jej mniej, jedynie stara wytrzepana przez robotników).
Sąsiad z Wyspowej 17 usłyszał z przerażeniem, jak zarządzający budową krzyczał do robotników „Cieniej tam, cieniej kładźcie!”.
Pierwszy dach na Wolińskiej wg opinii najbliżej mieszkających był robiony bardzo starannie, ale przez inną ekipę.
No i co? Wszystko domysły, toniemy w domysłach i trwodze o jakość remontu i kredyt wzięty na nasze barki, bo wg opinii mieszkańców jest 0 % transparentności w tym remoncie. A jakość – no tak, to widać po niefrasobliwym zostawianiu odkrytego dachu na deszczu, sposobie kładzenia folii, trzepaniu i układaniu z powrotem starej wełny (to przyznał członek ekipy remontowej) i braku autoryzacji naprawy okapów w celu uniknięcia zaciekania wody pod termomodernizację.
Być może zainteresowani z Wyspowej powinni złożyć wspólnie reklamację?
Autorka: Raduszka
4 Odpowiedzi na 0 % transparentności! – Nr 37
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Raduszko, to jest taki zwyczaj w naszej Spółdzielni, że wszystkie większe remonty - do tej pory było ich aż 2 - rozpoczynają się od Wolińskiej 15 i 17.
O jejku, a czy tam mieszka jakiś VIP :-)?
Tak, długoletni działacz spółdzielczości mieszkaniowej, wielokrotny przewodniczący Walnych, długoletni sekretarz RN, a obecnie Wiceprezes.
Porażający jest również brak jakiegokolwiek nadzoru ze strony Spółdzielni. Jak twierdzą mieszkańcy remontowanych klatek nikt ze Spółdzielni się nie pojawia, a ekipa dekarzy ma pełną swobodę w działaniu.